poniedziałek, 1 stycznia 2018

Życiowy kryzys - co to takiegi?

Jedynie, czego nie da się przeżyć to własnej śmierci.
Wszystko inne jest do przeżycia!


Chiński ideogram kryzysu
Chiński ideogram pojęcia „kryzys” jest dwuskładnikowy – wyraża zagrożenie i nową możliwość. Wiara w porządek, własną rolę i wartości moralne może powodować interpretację kryzysu  bardziej jako wyzwania niż straty i zagrożenia wymagających obrony.

 
Nie jest tajemnicą, że życie osób bardziej wrażliwych od innych – czyli takich, które mają bogate życie zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne - często obfituje w kryzysy. Ponadto tego typu osoby radzą sobie z trudnymi sytuacjami zazwyczaj nieefektywnymi metodami. Częściowo to kwestia wyborów, jakich dokonują lub tak po prostu układa się im życie.   
Tymczasem, w sytuacjach kryzysowych sztuką jest przetrwać kryzys bez pogarszania jego najgorszych momentów.  


Kryzys czyli…
  • Stan dezorganizacji, w którym człowiek staje w obliczu zniweczenia ważnych celów życiowych lub głębokiego zaburzenia swego cyklu życiowego i metod radzenia sobie z czynnikami stresu.
  • Odnosi się do trudności przeżywanych w związku z zaburzeniem, a nie do samego zaburzenia.
  • Stan przerażenia, lęku, zagubienia, bezradności, poczucia nieodwracalnej straty i bezsilności w obliczu chaosu.
Siadasz jak zamurowany i czujesz jakby twój mózg przestał pracować - nagły bardzo silny lęk naszej śmiertelności (np. głupkowato się śmiejesz, a ktoś patrzący z boku myśli sobie – „cholera, czy do niego nic nie dotarło?”).            
„Nie dajcie się zmylić, nie dajcie się zwieść” – im bardziej nieprzewidywalne doświadczenie, tym bardziej wywołuje w naszym umyśle zachowania obronne.
Trwoga związana z kruchością naszego życia
Im większy lęk związany z naszą śmiertelnością, tym na poziomie behawioralnym zachowujemy się tak, jakby nic się nie stało.   
Stan bardzo silnego pobudzenia afektywnego, z bardzo silną komponentą lękową – stan afektywnego paraliżu (np. nagła potrzeba bliskości z innymi czy silna potrzeba uprawiania seksu).
Kryzys charakteryzuje się tym, że nagle jesteśmy skonfrontowani z inną, nową ekstremalną sytuacją.
W stanie kryzysu (indywidualnego czy społecznego) musimy zadbać przede wszystkim
o porządek formalny – przywrócić dawny ład albo zbudować zupełnie nowy.  
Przed sytuacją kryzysową był stary, określony porządek, potem następuje tąpnięcie (znaleźliśmy się w stanie chaosu) – musimy zbudować nowy ład (lub przywrócić stary porządek).
W tym okresie często myślimy tak: „Boże, przysięgam, zmienię się”, „Co ja bym dał/dała, żeby było tak, jak dawniej…”
Definicja kryzysu
Kryzys - przeszkoda na drodze do ważnych celów życiowych, jej nieusuwalność za pomocą zwyczajowo stosowanych sposobów radzenia sobie z trudnościami, towarzyszący temu okres dezorganizacji, czasowe załamanie, poronne, bezskuteczne wysiłki podejmowane dla przezwyciężenia trudności. Kryzysy wynikają z przeszkód na drodze do życiowo ważnych celów, o których ludzie sądzą, że nie są w stanie ich przezwyciężyć za pomocą zwyczajowych wyborów i zachowań.
Kryzys jako studnia, która coraz głębiej nas wciąga i nie jesteśmy już  w stanie sami sobie pomóc. Jesteśmy zawieszeni między życiem a śmiercią – niby jesteśmy, ale czujemy się tak, jakby nas już nie było.
Obszary kryzysów
Kryzysy egzystencjalne – obejmują wewnętrzne konflikty i lęki związane z ważnymi dla ludzi sprawami celowości życia, odpowiedzialności, niezależności, wolności oraz zaangażowania. Kryzys taki najczęściej dotyczy „bilansowania” pod wpływem sytuacji dotychczasowych dokonań życiowych, stylu życia (kryzys systemu wartości). Należy pamiętać, że każdy wiek ma swoje dylematy.
Kryzysy środowiskowe – występują gdy jakaś naturalna lub spowodowana przez człowieka katastrofa dopada człowieka lub grupę. Zależnie od źródła, mogą być pochodzenia biologicznego, politycznego, gospodarczego. Istotą jest to, że ludzie nie z własnej winy wpadają w nurt wywołanych przez katastrofę wydarzeń.
Składniki, interpretacja i wyzwanie
Uznanie kryzysu jako epizodu, jakkolwiek dramatycznego, ważnego i znaczącego w życiu.
Przeżycie emocji „pożegnania”.
Śmierć niesprawiedliwa – śmierć jest właśnie taka!

Domknięcie cyklu życiowego – ja się żegnam, przygotowuję, domykam pewne sprawy, szykuję się na godne odejście (np. Jan Paweł II). Miał odwagę godnie się starzeć i miał odwagę godnie cierpieć.
Pojawia się pytanie (naturalnie pojawiające się w naszych głowach) – „Dlaczego mnie i dlaczego ja?”.
Dylemat egzystencjalny ma moc refleksji – przemijanie, niemożliwe jest przewidzenie końca życia. Rozmawiamy o dylemacie śmierci, ale tak naprawdę, każdy z nas jest zalogowany po stronie życia. Dylemat egzystencjalny ma paradoksalnie naturę egzystencjalną (w nagłej sytuacji - zagrożenia życia). Nagle figurą staje się śmierć, a życie jest tłem (normalnie to życie jest figurą, a śmierć jest tłem). Mając jako centralną figurę śmierć, to automatycznie uruchamia się w nas dylemat sensu życia.
Z punktu widzenia kryzysu i traumy to śmierć jest elementem rozwoju. Nasze zadanie polega
na tym aby skonfrontować się z życiem.


Przebieg reakcji kryzysowej


(1)  Pojawia się jakaś przeszkoda, trudności, wydarzenie losowe. Pojawia się zdziwienie,                  
       zdumienie.        
(2) 
Osoba zaczyna przeżywać poczucie bezradności, niezrozumienia, osamotnienia.
(3) 
Okres wyrównania, odrętwienia, koncentrowania się na trudnościach (6-8 tygodni trwa szok  
       zamrożenia).
 

(4)  Osoba szuka ulgi, jest wyczerpana życiem w ciągłym napięciu. Podejmuje działania, które 
       choć na trochę przyniosą jej ulgę.

(4a) Osoba podejmuje działania mające na celu redukcję napięcia, doznanie ulgi. Są to 
działania   

       konstruktywne.
Jak przetrwać bolesne wydarzenia i skutecznie poradzić sobie
z trudną sytuacją?
Czytej więcej
Oprac.
Małgorzata Podniesińska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz